Hutnik Dubeczno zostaje w „A” klasie

HUTNIK DUBECZNO – TATRAN KRAŚNICZYN 0:0 (5:3 w rzutach karnych).


HUTNIK: Iwaniec – Jędruszak, Brodawka, Alan Struski, Sawicki, K. Mazurek, Gałązka, Nowicki (46 Kania), P. Stalbowski, M. Stalbowski, Przybylski. Trener – Grzegorz Nowicki.

TATRAN: Dzida – Burek (75 Kędra), Stasiuk, Ostrowski, Pastuszak, Kawiński, Sawczuk (70 Humil), Tokarczyk, Jeleń, Chwaszcz, K. Maciaszek. Trener – Arkadiusz Mazurek. Czerwona kartka: M. Stalbowski (H) w 78 minucie za dwie żółte.

W sobotę w Dubecznie w barażowym meczu o dział w „A” klasie w sezonie 2024/25, mierzyły się: miejscowy Hutnik, który w ostatnim sezonie „A” klasy zajął przedostatnie miejsce, oraz Tatran Kraśniczyn – druga drużyna klasy „B”. Co przyznali trenerzy obu ekip spotkanie było wyrównane. – Gra toczyła się głównie w środkowej strefie, mało było sytuacji podbramkowych – relacjonuje Grzegorz Nowicki, opiekun i zawodnik Hutnika. Najlepszych sytuacji dla gospodarzy nie wykorzystali: w pierwszej połowie Bartłomiej Brodawka, którego strzał z ok. 3 m zablokowali obrońcy Tatranu, oraz po przerwie Michał Stalbowski, który przegrał pojedynek „sam na sam” z Tomaszem Dzidą.

W zespole gości w 60 minucie na listę strzelców powinien się z kolei wpisać Krzysztof Maciaszek. – Nie trafił jednak do pustej już bramki – przyznaje Łukasz Pukas, trener Tatranu. W 78 minucie drugą żółtą kartkę zobaczył M. Stalbowski i gospodarze do końca grali w osłabieniu. Wynik już się jednak nie zmienił, a dogrywki nie było. O tym kto ostatecznie zagra w chełmskiej „A” klasie w kolejnym sezonie od razu miały zdecydować rzuty karne. Te lepiej wykonywali zawodnicy z Dubeczna. W ekipie Tatranu pecha miał z kolei Marcel Chwaszcz. Wykonywaną przez niego „jedenastkę” obronił zaledwie 17-letni Jakub Iwaniec i Hutnik utrzymał się w „A” klasie. (kg)

News will be here